Nasza pierwsza rozmowa – choć moim zdaniem wielce udana – została z przyczyn logistycznych przerwana ciut za wcześnie. Później wyszła 7, słyszałem niejeden koncert Voo Voo i wątków się namnożyło. Bardzo chciałem by ta druga rozmowa z Wojtkiem Waglewskim zamykała „o muzyce się NIE gada”, tak się faktycznie stało i do dziś uważam, że słusznie….
Tag: voo voo
SINO-GRANATOWY GĄSZCZ (relacja z koncertu Voo Voo)
Niedawno, w formie video, próbowałem – przez pryzmat uczestnictwa w koncertach w Poznaniu i w Gnieźnie – coś powiedzieć o nowym materiale Voo Voo. Padło z moich ust, między innymi, że mimo rozpiętości dynamicznej i różnorodności stylistycznej dominował określony język, idący z całym impetem na zewnątrz.Tak jakbyśmy aktualnie mieli do czynienia z serią eksplozji (nagłe…
NOTATKA #6 (trochę historii)
Przyznaję, że miałem pewien problem ze swoją muzyczną historią. Wychowałem się głównie na hard i prog-rocku, z przełomu lat ‘60 i ‘70 (z pewną domieszką glamu) i zespole Metallica, jako jedynym przedstawicielu metalu o którym mogę powiedzieć, że go naprawdę słuchałem (no dobra, jeszcze istotną pozycję miał Rammstein, Judas Priest czy przez chwilę – rany…
PODSUMOWANIE KONCERTOWE 2017
Znam ludzi, których końcoworoczne listy koncertowe są wielokrotnie dłuższe, ale dla mnie to i tak bywało doświadczenie graniczące z szaleństwem. Ze dwa razy zastanawiałem się nawet, czy aby nie zostałem poza tę granicę wypchnięty, ale nie. Miałem też jakiś czas temu okazję zapytać Waldemara Kuligowskiego o pewien – dręczący mnie nieustannie – konflikt, mianowicie, czy…
DO TYŁU (rozmowa z Karimem Martusewiczem)
Kiedyś przyszedł do mojego domu niejaki „Marek Elektryk”. Wszyscy w okolicy go znali. Każdy miał jego telefon i każdy na wspomnienie o nim się uśmiechał. U mnie był przez 6 godzin, a pracował łącznie może ze 40 minut. Wtedy pomyślałem, że to jedyny facet na Ziemi, który gada więcej niż ja. Myliłem się… Rozmowa z…
SIÓDMY TEATR (relacja z koncertu Voo Voo)
O tym koncercie nie napisałem na bieżąco ani słowa i do dziś miałem w głowie tylko nieco szczegółów oraz pewien ogólny zarys odczuć, przypominający raczej serię przypadkowych szkiców niż jakiś spójny obraz, dlatego początkowo to wspomnienie widziałem wyłącznie w roli wstępu do innej relacji. Wyszło jednak inaczej i myślę, że to dobrze, bo sam występ był (dalece?)…
DRUGI KROK (relacja z festiwalu Jarocin)
Kontynuując… To właśnie ta część imprezy najmocniej rozbudziła moje oczekiwania. Jarocin Festiwal 2017 (dzień drugi) I niezależnie od tego jak były wysokie, Mitch & Mitch starli je w proch. Od pierwszej minuty. Uderzające połączenie skoncentrowanego, osadzającego brzmienia, wielości barw, całkowitej swobody i iskrzącej intensywności. Muzyka wibrowała inaczej niż w wersji studyjnej (Visitantes Nordestinos) – stała się…
ZNIKAJĄCY MŁYN (relacja z koncertu Voo Voo)
Parafrazując słowa lidera – to nie był koncert, którego się słucha. To był koncert, który się przeżywa. Voo Voo / 28.04.2017 / Młyn, Gniezno Bo od początku, wobec siły tej muzyki, pozostawałem całkowicie bezbronny. Rozwinięcie dwóch pierwszych utworów (Środa, Czwartek) przywodziło bezpośrednie skojarzenia z fantazyjnie wzburzonym, późnojesiennym, polskim morzem i czasem gdy ta pochłaniająca, żywa…